Do niedawna rozumiałem strategię jako: opis działań, który na wysokim poziomie ogólności odpowiada na pytania CO ROBIMY? JAK? DLACZEGO? Ostatnio doszedłem do wniosku, że ostatnie pytanie trzeba zamienić na PO CO?
A jaka to różnica?
Odpowiedź na pytanie DLACZEGO? opisuje przeszłość: zawiera przyczyny, które doprowadziły do danego skutku. Może to być np. szereg lepszych lub gorszych decyzji, kiedyś przez nas podjętych.
– Dlaczego tak robimy? Przecież to jest głupie…
– Bo kiedyś doszło do nieporozumienia i nie było jak tego odkręcić
Odpowiedź na pytanie PO CO? skupia się na przyszłości: opisuje cel, do którego dążymy. Rezultat, który danym działaniem możemy osiągnąć (osiągnięcie nagrody lub uniknięcie kary). Przedstawia naszą motywację.
– Skoro jest to wynik nieporozumienia, to po co tak robimy?
– Żeby wywiązać się z przyjętego zobowiązania i uniknąć kar umownych
Dlaczego zmieniam?
(na to pytanie odpowiadam patrząc wstecz – co doprowadziło do mojej decyzji)
Wygląda na to, że mój dotychczasowy pogląd został ukształtowany przez literaturę anglojęzyczną. Wspomniane pytania są odpowiednikiem angielskich WHAT? HOW? WHY? We wszystkim co czytam o analizie biznesowej pytanie WHY? jasno odnosi się do obszaru motywacji. Jest tak w standardzie Business Motivation Model, w Siatce Zachmana i w całej masie artykułów i szkoleń. Nie ma rozróżnienia na cele i przyczyny – wszędzie autorzy pisząc o WHY? mają na myśli cele.
Ostatnio próbowałem coś zrozumieć i komuś wyjaśnić. I przypomniałem sobie, że w języku polskim WHY? można tłumaczyć na dwa, znaczeniowo różne wyrażenia. To rozróżnienie wskazuje, że na zjawiska można patrzeć z różnych perspektyw. Zrozumiałem, że czasem używałem ich w sposób niepoprawny.
Po co zmieniam?
(odpowiadam na to pytanie myśląc o przyszłości – czego się spodziewam po tej decyzji)
Żeby wyraźnie podkreślić, że strategie dotyczą motywacji. Żeby podkreślić ich wizjonerski charakter: nastawiony na patrzenie wprzód, nie wstecz. Żebym nie zapominał, że przy spisywaniu strategii muszę uwypuklić rezultaty a nie przyczyny. Żebym pamiętał, że do spisanej strategii ludzie zaglądać będą nie po to aby się dowiedzieć gdzie jesteśmy ale gdzie chcemy dojść.
I żeby odpowiedzieć na apel zamieszczony na stronie Narodowego Centrum Kultury:
Dbajmy o logikę wypowiedzi i nie odpowiadajmy na pytania o cel, podając przyczynę, a na pytania o przyczynę – podając cel
Narodowe Centrum Kultury
Nie tylko strategia
Spisywanie i czytanie strategii to nie jest jedyny obszar, w którym rozróżnienie na PO CO? i DLACZEGO? mi się przyda.
Jako Product Manager lub Architekt IT bardzo często w pracy rozmawiam o tym po co i dlaczego coś robimy. Bardzo mi zależy na tym, by cały zespół rozumiał i przyjmował motywację naszych działań, przy jednoczesnej świadomości ograniczeń. Dbam, by każda nowa funkcjonalność była dobrze umotywowana i objaśniona. Spisuję cele działań i przyczyny decyzji.
Dzięki rozróżnieniu znaczeń tych pytań, pisane przeze mnie dokumenty i prowadzone spotkania mogą być bardziej przejrzyste i zrozumiałe.
Uważaj o co mnie pytasz
Teraz, gdy już zrozumiałem jak ważne jest rozróżnienie, które nasz ojczysty język nam daje, będę się starał aby moje wypowiedzi stały się bardziej precyzyjne.
Więc, Drogi Współpracowniku, uważaj o co mnie pytasz. Interesuje Cię cel, to nie pytaj o przyczynę 🙂
Dodaj komentarz